#42 Feltonowie part 2

Hejo hejo. Tak wiem, posty miały być regularnie. Przepraszam was za ten poślizg, ale w szpitalu nie dało rady zbytnio blogspota ogarnąć. Byłam tam tak zmęczona po ćwiczeniach, że tylko bym spała. A wyląduje tam niestety jeszcze nie raz.. Już widzę te piękne ferie zimowe w szpitalu. Ehh..
Jak wam wakacje mijają? Udało się już wam gdzieś wyjechać albo jedziecie gdzieś na dniach? Mam nadzieję, że macie ciekawsze dni za sobą niż ja. Bite dwa tygodnie w szpitalu i o mało mnie na trzy nie wzięli. Porażka z organizacją. Chyba lepiej wiem ja i rodzic na ile byłam zapisana, a nie lekarz. A ta lekarka to... Takich głupot mi nikt nigdy nie wmawiał. Stwierdziła, że ten ból pleców to mam tylko w głowie, bo zmienili mi leki na słabsze i "mniej boli"..Taa zacznijmy od tego, że po tych ich lekach nie mogłam z bólu chodzić  więc je przestałam brać. Potem przestałam im mówić, że mnie cokolwiek boli.. Jedynym plusem byli spoko ludzie, których jadę za niedługo odwiedzić. Cały pobyt to była jedna wielka porażka. Jedynie na zabiegach fajnie prąd telepał xd
Wracając do naszej rodzinki Conor i Joseph stali się małymi dziećmi. Joseph jest cudny (ten w czarnych włosach) 
Urodzinki Nicolette. W końcu wyrosła na ślicznego rudzielca <3
Jaka ona cudna. No po prostu piękność. Chcecie abym ją udostępniła na store? Jako nastolatke czy jako matkę z dziećmi? Decydujcie. Robię wam taki prezent w moje imieniny ^^
Cała rodzinka przeprowadziła się do Sunset Valley. Miałam w tym mieście grać od początku, ale były z nim jakieś błędy, ale w końcu działa
Tamara testuje nową huśtawkę przed domem. Jak teraz patrzę na ten dom, to wychodzę z założenia, jak mogłam coś tak brzydkiego zbudować
Bliźniacy w swoim starym nowym pokoju. Taa. Przeniosłam tu wszystkie meble
Mamy małego jednorożca! Przed wami malutka Luna
Kocham tą bluzkę Nicolette
Pora na kolejne urodziny, ponownie bliźniaków. Przynajmniej domu totem nie spalili
Joseph zdmuchuje świeczki i dorasta, ale jego zdjęcie zobaczycie dopiero w kolejnym poście
Teraz kolej Conora
"Mamo co było w tym mleku? Marihuana?"
Chociaż Linka go lubi. Oprócz niej prawie nikt inny. Cóż tak bywa
Calvin wziął się za siebie. Wcaaale praca od niego nie wymaga sprawności fizycznej.. Wcalee
I na koniec nowy strój Nicolette i Conor
Chcecie abym udostępniła wam Nicolette? Piszcie na dole ^^

Komentarze

  1. Jeju...jak ja Cię rozumiem. "To na pewno cię boli z nerwów. Musisz przestać myśleć o bólu i ci przejdzie. Nie wydziwiaj" Oszaleć można od takich uwag! Przecież chyba my wiemy lepiej kiedy nas coś boli i czy to od zdenerwowania. Najlepiej jest wmówić, że to problem z głową i twoja wina, żeby mieć już z głowy...
    Trzymaj się tam i zdrowiej! Mam nadzieję, że w końcu te bóle przestaną ci dokuczać:)
    Przesyłam wirtualnego przytulasa:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się trzymać i mam nadzieję, że uda mi się zdrowieć. Też przesyłam przytulasa <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty